Dyskusja:


usługi księgowe lublin, zobacz sam
jak się nazywa nuta na końcu ( w tle leci ) ?
ej ale troche nie rozumiem bo według tego co wiem, wszytkiego co obejrzałem i wszystkich wszechświat jest nie skończenie wielki.Bo jeśli gdzieś sie kończy to prosze w następnym odc powiedz mi gidzie.
Skąd w ogóle wiadomo, że widzialny wszechświat ma 93 miliardy lat świetlnych, skoro światło z tamtąd jeszcze do nas nie dotarło? Dlaczego mówi się ,,widzialny", skoro go nie widać?
Ciekawe co jest na końcu wszechświata :) Hmmmm.. może niewidzialna ściana jak w gta5 :D
bardzo fajny film :) lubie takie liczby :D
+Astrofaza skoro te wszystkie gwiazdy i galaktyki są setki, tysiące, miliony lat świetlnych od nas to jak zostały one zaobserwowane? przecież obraz tych gwiazd i galaktyk potrzebuje biliardów lat żeby dotrzeć do ziemi, teraz mogą nawet nie istnieć.. wiec na jakiej podstawie powstał taki model wszechświata? O.o
Jest dość duży błąd w rozumowaniu prędkości światła. Z teorii względności wynika, że jeśli będziemy się poruszać z prędkością bliską światła (bo z tą samą się nie da) przelecimy 93 mld lat świetlnych... Ale tylko z punktu widzenia obserwatora(dylatacja czasu) . Dla nas czas zwolni i będziemy lecieć np. Tydzień. Zmaleje także odległość jaka musimy pokonać (skrócenie Lorenza) 
Świetne!
Mózg mi płonie :)
Czemu czepiasz się Krzysia G.??
Według mnie możliwa jest taka teoria o istnieniu wszechświata. Kiedyś nie było nic. Było tam ciśnienie cząsteczek tak silne że pewnego razu zderzyły się obie i tak powstał wszechświat. Dlaczego nie znika? Otóż powodem jest dylatacja czasu. Żyjąc w wszechświecie nasz czas jest spowolniony na tyle że wszechświat może mieć już Bilion lat a nawet więcej. Natomiast w czasie oryginalnym wszechświat był tylko czymś w rodzaju rysy kolizji. Tak więc wybuch ten znikłby po chwili a to oznacza że za jakiś Tryliardy lat nasz wszechświat zacznie znikać od środka aż w końcu zniknie. Na szczęście nie ma się czego bać ponieważ jeżeli istnieje Niebo to było by w innym wymiarze a jeżeli istnieje reinkarnacja to znaleźliśmy by się potem w innym wygenerowanym wszechświecie no chyba że te cząsteczki nigdy się nie zderzą. Jednak nie wiadomo kiedy wszechświat zaczął by się kurczyć. Mogło też być tak że te cząsteczki zderzając się złączyły się i wywołały Wielki Wybuch który teraz jest wszechświatem i jest to nam znane. Mogłoby to również rozwiązać problem dlaczego wszystko jest do siebie takie dobrane np: Gatunek żaby żyjący w otoczeniu pajęczaków jest trujący by owy pająk nie zjadł go. Wszystko było by ze sobą związane ponieważ cząsteczki te są ze sobą związane i wszystko co wygenerowały musi się ze sobą składać. To moje teorie.
Pewnie trochę za późno na pytanie, ale co znajduje się za końcem wszechświata - jakie są teorie na ten temat, bo tego to raczej nikt nie wie. Czy wszechświat w ogóle ograniczony, człowiek z natury postrzega wszystko jako ograniczone, że gdzieś jest początek i gdzieś są granice. Jeśli jest coś co nie ma granic to jaki jest sens układu współrzędnych?
No dobra.... Ale skoro cokolwiek, co posiada masę nie może się poruszać szybciej od prędkości światła to w jaki sposób wszechświat zdołał się rozszerzyć do średnicy 93 mld. lat świetlnych w ciągu 14 mld. lat swojego istnienia? Nawet gdybyśmy założyli że jego "skrajne punkty" oddalają się od siebie z prędkością swiatła to i tak odległość między nimi powinna wynosić 28 mld. lat świetlnych.  W dodatku 93 mld. lat świetlnych to średnica widzialnego wszechświata, czyli powiedzmy takiego, który emituje jakieś fale, które możemy zaobserwować, a skoro emituje fale to posiada masę. Ktoś mi zaraz powie że masa mogła powstać z energii ale nawet jeśli to pewnie było to w początkowych ułamkach sekundy po wielkim wybuchu.
a co jest poza kosmosem
kiedy zapytaj beczkę
Zastanawia mnie, jak to jest możliwe że wszechświat ma 93 mld lat świetlnych średnicy a powstał 13 mld lat temu. To znaczy że ekspansja kosmosu jest szybsza niż prędkość światła ?
Chewie, włącz hypernapęd!
Piszcie komentarze, subujcie, szorujcie?
Tak na prawdę to nie mam prawa Cię pouczaćw tej materii, ale wydaję mi się że musisz się zdecydować czy chcesz być zabawny czy przekonywujący i trafiać do widza. Ciesze się, że ktoś propaguje naukę i wiedzę o kosmosie po polsku i za to masz punkty gościu. Ale sam nie wiem czy wszystkim się spodoba twoja komediowa inklinacja Życzę powodzenia i łap suba na zachętę.
Niestety, nie dałeś odpowiedzi na postawione sobie pytanie. Tutaj bardzo (umyślnie, bądź nie) okłamałeś widzów, utwierdzając ich w przekonaniu, że to co pokazałeś to rzeczywiste rozmiary wszechświata. Nie byłoby problemu gdybyś dodał w tytule słowo: "widzialny" wszechświat.  To może coś o tym niewidzialnym?
Podobało się to wam, jak nie zerknij tu

Dane:
Jak wielki jest wszechświat ? - Astrofaza #1 - TYTUŁ
7m 14s - CZAS
625 - OCENA
15634 - ZAINTERESOWANIE.
WASZA OCENA:

Oceńcie sami jak duży jest kosmos.